Koralikowe szaleństwo
Witam Was ponownie.
Chcąc odpocząć od kręcenia paseczków i igły quillingowej ( narzędzie pomagające przy zwijaniu pasków) wzięłam do ręki igłę do szycia.
Nigdy nie miałam zacięcia do sztuki krawieckiej, dlatego też materiał zastąpiłam koralikami.
Nic nie dzieje się bez potrzeby. Nie mogąc znaleźć odpowiedniej biżuterii do kreacji postanowiłam zrobić ją własnoręcznie.
Jak na pierwszy raz wyszło całkiem fajnie.
Nie zaprzestałam na jednej bransoletce. Kolejne filmiki zmobilizowały mnie do zakupu kolejnych perełek i koralików.
Bransoletka bordowo-fioletowa ze złotem.
Do perłowo-czarnej dołożyłam kolczyki.
Kolejny zestaw
Delikatna bransoletka z koralików nr 11. Dwa wężyki (czarny i biały) z przeciwnymi kolorami pereł zostały fantazyjnie połączone na środku.
Jeśli Wam się podobają proszę o komentarz, a jeśli nie ....prawda krytyki się nie boi.
0 komentarze