Bransoletki makramowe
W poprzednim poście obiecałam ciężko pracować nad techniką zaplatania sznureczków.
Nie poprzestałam na prostych wzorach makramowych. Sumiennie ćwiczyłam sploty, i jestem (a przynajmniej tak mi się wydaje) gotowa na poważniejsze wyzwania. W szkatułce każdej dziewczyny znajduje się wiele skarbów w postaci kamieni szlachetnych, szkiełek i paciorków. Leżą i czekają na okazję. U mnie nadeszła ta chwila, powstała nowa kolekcja bransoletek.
Beż ze szlifowanym kamieniem z drzewa
Zieleń butelkowa ze złocistym bursztynem
Szarość ze srebrem pięknie się komponuje
Biel i czarny onyks to też niezłe połącze
Czerń i złocisty bursztyn z odrobiną zieleni pięknie się prezentuje
Turkus jest piękny
Róż i czerń jest OK
Mam nadzieję, że podobają Wam się moje prace. Trening w doskonaleniu zaplatania nie poszły na marne. Pewnie to jeszcze nie koniec.
Czekam z niecierpliwością na Wasze komentarze.
0 komentarze