Szczęście po raz drugi.
Życie jest piękne, kiedy spotyka nas szczęście. Po raz kolejny zostałam szczęśliwą babcią. Wnusia jest słodka. Zastanawiałam się co zawieść, jadąc na pierwsze spotkanie z maleńką. Pomysłów było wiele. Wybór padł na buciki. Nie mogłam się jednak zdecydować jakie one mają być, adidaski czy coś bardziej dziewczęcego. Zrobiłam więc oba rodzaje.
Króliczki - mięciutkie, miętowe kapcioszki.
Adidaski - różowe z białą podeszwą i sznurówkami.Wyglądają słodko i na pewno będą przydatnym prezentem dla maleńkiej wnusi.
0 komentarze