Z chwilą kiedy mój syn dorósł przyznam , że nie bardzo interesowałam się jakich ulubieńców w postaci maskotek mają małe dzieci. Teraz wiem, że to był błąd. Wielokrotnie wspominałam o inspiracjach, skąd one się biorą i kto podpowiada co można zrobić na szydełku. Tak - to dzieci.
Mają mnóstwo pomysłów i własne ulubione postacie. Oglądając bajki , marzą o tym, aby mieć na własność ich bohaterów.
Tak też stało się przy tworzeniu tej maskotki.
Jednorożec, pozytywna postać, spełniająca wszystkie marzenia. Aby był bardziej bajkowy postanowiłam zrobić go z cieniowanej, trzykolorowej włóczki.Ma 17 cm wysokości , cukierkowy kolor rogu, grzywy i ogonka. Jak wiele zabawek, które robię, jest
wypełniony silikonowymi kuleczkami. To specjalny wypełniacz, pozwalający na pranie maskotki w razie jej zabrudzenia.
Sprostałam kolejnemu wyzwaniu i w dalszym ciągu czekam na następne pomysły od moich małych asystentów.
0 komentarze