Święta minęły , a mnie opuściła wena twórcza. Jak kapryśna księżniczka nie mogłam znaleźć żadnego tematy swoich robótek. Moje Sprytne Ręce odmówiły posłuszeństwa, a do głowy nie chciał wpaść żaden pomysł. Szukałam, przeglądałam strony internetowe w pogoni za pomysłem, aż w końcu znalazłam to, czego brakowało mi do mojej kolekcji amigurumi.

Mrówka, klasyczne amigurumi. Karykatura, ale jakże słodka. Jest wiele tego typu maskotek, choć bardziej do oglądania niż do zabawy dla dzieci. Mają w sobie konstrukcje z drutu, aby można było kształtować łapki, tułowie, głowę.
Mrówką zrobiona jest z włóczki Nako. Ma ok 28 cm wysokości. składa się z 30 elementów. Sporo pracy ale efekt piorunujący. Pomysł stworzyła Elena Belova. Moim zdaniem jest mistrzem w tworzeniu tego typu maskotek.
Mrówka w pełnej krasie zamieszkała u mnie, w śród innych zabawek. Kolekcja powiększona, marzenie posiadania mrówki spełnione, mobilizacja do dalszej pracy ogromna.